Castle Party - Propozycje zespołów na Castle Party 2014

Panie Krzysztofie ta kapela była kiedyś już w line-upie CP i ostatecznie bardzo jej zabrakło tego dnia :). Może by tak jeszcze raz spróbować, o ile się nie pobiliście na noże czy cuś tego rodzaju, sam Pan zobaczy jaki wypas: :)




------------------------------------------------
...forever dead...

(Kolejność przypadkowa)


Assemblage 23
SIN D.N.A
mind.in.a.box
Agonoize
Psyclon Nine
Solar Fake
Solitary Experiments
Electro Spectre
Eisenfunk
Tactical Sekt
And One
Synapsyche
Alien Vampires
Angels & Agony
Unter Null
Arise-X
Incubite
C-Lekktor
Amduscia
Centhron
Chrom
E Nomine
Covenant
Iris
Melotron
Michigan
Adeonesis
Grendel
Syrian
X-RX
Sucicide Commando
Komor Kommando
Colony 5
Converter
Asphyxia
State oftheUnion
Die Sektor
Dawn of Ashes
Asche
FabrikC
E-Gens
H.EXE
Rabia Sorda
Dulce Liquido
Sabes
Unheilig
Xentifuge
Villa Nah
SUICIDE INSIDE
X-Fusion
Mesh
Midnight Resistance
Haujobb
Project Rotten
Reaxion Guerrilla
Sero.Overdose
SITD


Pozdrawiam
------------------------------------------------
Zvezde su oči ratnika...

Bez urazy, ale jak słyszę niektóre propozycje to łagodnie mówiąc witki mi opadają. Zwykle albo są to marzenia ściętej głowy albo tego nie widzę. Ja zaś proponuję swoją trzynastkę:
1. L'Ame Immortelle - O ile się orientuję to ostatni ich występ był w 2003 roku, najwyższy czas by powrócili. Jak nie to chociaż Persephone albo Nachtmahr (solowy projekt Thomasa).
2. The Frozen Autumn - Nie występowali, ktoś kto lubi stare dźwięki CoXów polane Dep(r)eszowym sosem i doprawione szczyptą Cocteau Twins oraz Dead Can Dance powinni przypaść do gustu. Według mnie jeden z lepszych zespołów darkwave.
3. The 69 Eyes - No właśnie! Powiedzmy sobie, ile ludzi chętnie by ujrzałoby Oczka na Castle Party, chyba sporo, warto pomyśleć.
4. Korpiklaani - Nie grają wprawdzie gotyku, ale na Castle Party przewijały się zespoły niegotyckie. Dobre folkmetalowe dźwięki.
5. Sex Gang Children - Klasyk Batcave! Co prawda dla niektórych ciężko strawne, ale to kupa odjazdowego, psychodelicznego i zakręconego grania.
6. Wednesday 13 - Horror-punk najwyższej klasy (obok Misfits).
7. Deadchovsky - Dość ciekawy deathrockowy zespół z nutą psychodeli i post-punka.
8. The Damned - Legenda zarówno gotyku jak i punka.
9. Joanna Makabresku - Chyba nie trzeba przedstawiać, warszawska zimna fala, o ile wiem to powrócili kilka lat temu.
10. Wieże Fabryk - Moim zdaniem, najlepszy zespół spod znaku nowej zimnej fali, miło gdyby wpadli.
11. Peter Murphy
12. Diary of Dreams
13. Fields of the Nephilim
------------------------------------------------

Patrząc na poprzednie lata - nie wiem czy ktokolwiek to czyta co tu jest napisane, ale z Polskich zespołów z pewnością sugeruję:

FUKA LATA - absolutnie rewelacyjna elektronika, połączenie ultra nowoczesnego electro-pop, posmaku lat 80tych, synth i psychodeli. Nikt inny tak nie gra jak oni!

DAS MOON - na dużą scenę

------------------------------------------------

Niebawem wrzesień:
A Fuka Lata to jeden z tych zespołów do których "oko" zostało puszczone :)
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

Ciesze się Panie Krzysztofie że bierze go pan pod uwagę (Peter Murphy) i mam nadzieje że niebawem sie zaczną jakieś rozmowy na ten temat.Zdaje sobie sprawę że nie wszystko da się na raz.Ale spełnił by pan tym samym marzenie wielu fanów nie tylko mnie ;) Więc pozostaje mi trzymać kciuki ;)
------------------------------------------------
Make Bats not Beats!

Murphy, Murphy... czym tu się zachwycać???

Żartuję oczywiście. To byłoby WYDARZENIE!!!


Propozycje 'od czapy', ale jakoś nie mogę się powstrzymać:

SIDDHARTA
HOLLENTHON

Ta Pani:



Zdarzyło jej się grać z perkusistą the Dresden Dolls kiedyś, ale nie wiem jak to teraz wygląda...

I na koniec:

GHOST B.C. - fajnie by do kościoła pasowali moim zdaniem
------------------------------------------------

A propos, nie wiem czy Dresden Dolls koncertuje, ale to też byłby dobry pomysł.
Iwentualnie Amanda Palmer (i nie chodzi o cycki ;).

------------------------------------------------
Per astra ad aspera.

Moim skromnym zdaniem Organizatorzy powinni się skupić na ściągnięciu:
London After Midnight (moje osobiste dziękuję za info o tym, że rozmowy trwają)
The Mission
Peter Murphy
Skinny Puppy
Front Line Assembly
Laibach (fanem nie jestem, ale bym zobaczył ;) też ponoć klasyk).

Reszta już w miarę możliwości. Każda z wymienionych nazw zalicza się do klasyki gatunku i będzie świadczyć o wysokiej klasie artystycznej festiwalu, nawet na tle niemieckiej konkurencji (bądźmy szczerzy, CP nie istnieje w próżni). Ostatnio Bill Leeb coś gadał o możliwości wspólnej trasy razem ze Skinny Puppy. Może akurat, Panie Krzysztofie?
Z zespołów metalowych nieodmiennie proszę o Paradise Lost. Byłoby to wielkie wydarzenie na zamku (podobnie jak Lacrimosa w tym roku).

P.S. Pomysły zapraszania polskich bandów z gatunku tych juwenaliowych uważam za kompletny absurd. Steczkowska? Wy to tak na poważnie? Ostatnio ponoć jest renesans disco polo, tłumy przyjdą....
------------------------------------------------

@ fistnaut
pamiętam w liceum, że bywały takie świry, że jak ktoś nosił koszulkę z zespołem a nie znał na pamięć imion, nazwisk, długości kawałków i godziny odejścia ludzi z zespołu, to takiej osobie potrafili nawet pociąć koszulkę nożem "bo nie jesteś prawdziwym fanem" ;p


dla osób brandzlujących się korzeniami sceny DI - miło by było zobaczyć Chris & Cosey
grają, są w formie, widziałem ich na koncercie w Muzeum Inżynierii - bardzo bardzo dają radę, mimo wieku.
mogą też przyciągnąć ogół ludzi bardziej interesujących się elektroniką.

rozumiem też, że wytwórniami będzie taniej, więc pewnie jak wybierze się zespół X-grający ok, to obowiązkowo będą też zespoły Z i Y grające wujnię z grzybnią, ale za to "w zestawie taniej" ?


ponawiam też sugestie setów gatunkowych, tzn "dla każdego coś miłego"

przydało by się coś z NDH, czystego lub mrocznego - Oomph! lub Eisbrecher lub Gothminister lub Unheilig (chociażby dla show)

coś z neofolków grających ładnie, na prawdziwych instrumentach (;p) - sprawdzoną gwiazdą jest Rome, ale mniej znane też dają radę - np. Kiss the Anus of a Black Cat czy Corde Oblique

ucichł widzę temat Haggard - czyżby byli zajęci albo zbyt kosztowni ?

coś z heavenly voices też byłoby ładnym dopełnieniem - Love Spirals Downwards, This Ascension,...

ponawiam sugestię The Coffinshakers - a że nietoperzowe gatunki są słabo reprezentowane, a że są bardzo wrażeniową kapelą, grają na żywo no i są ze Szwecji - czyli daleko nie mają.

Lao Che - paradoksalnie - nie byłoby takim złym wyborem, pod warunkiem, że zagrali by coś pod festiwal.

i mimo wszystko coś polskiego być musi - Lorien, Wieże albo 1984, i jakieś debiuty - w końcu skąd mają sie ludzie dowiedzieć o dobrych zespołach, jak nie m.in. z festiwalu, na którym zespoły - powinno - się dobierać pod względem muzycznym ?
------------------------------------------------