The Danse Society
------------------------------------------------
"Waiting is hell, but heaven is waiting"
Author: TheDanseSociety
PMQuote - Maria:
Ten Danse Society gra w stylu lat osiemdziesiatych, ten drugi Danse Society z panią na wokalu raczej nie (przede wszystkim nie mogę przekonać się do jej wokalu); głównie chodzi o to, że są dwa bandy o tej nazwie, reaktywowane przez innych członków oryginalnego składu ;)
Aaa, nie wiedziałem o tym. Myślałem że po prostu rozwiązali z nią współpracę. Świetne wieści. Może zaprosić oba zespoły? :D Zobaczę co się dzieje z tym drugim. Mnie akurat jej wokal przekonuje. ;)
------------------------------------------------
Author: Alexander
PMThis line-up is the closest the Danse Society has come to recreating the classic 80s period that made the band so unique in the first place. We are very excited about the future. We believe that 2017 will be a big year for us, and the chance to play Castle Party would make it very special. Our new singer J is a huge fan of the festival and the band has had a good relationship with Polish audiences since the 80s!
The Danse Society
Website:
This is a link
Twitter:
This is a link
Facebook:
This is a link
Youtube:
This is a link
------------------------------------------------
"Waiting is hell, but heaven is waiting"
Author: TheDanseSociety
PMDla zobrazowania:
Nie twierdzę że muzycy ze starego składu nie mieli wkładu w zespół i nie odbieram im prawa do muzykowania ale jak tak już bardzo chcieli nawiązać do swych młodzieńczych dokonań to mogli z nazwą trochę pokombinować i zrobić jakaś wariację na temat "Danse Society" byłoby chyba uczciwiej.
Na małe usprawiedliwienie pomysł żeby stworzyć trochę inne brzmienie z damskim wokalem uważam za całkiem spoko bo nie jest to bezceremonialne odcinanie kuponów od przeszłości ale widać komuś jednak to nie wystarczyło i nagle powstały dwa byty o tej samej nazwie.
I tak mamy skład z jedynie oryginalnym gitarzystą ale damskim wokalem:
I skład z jedynie oryginalnym perkusistą ale z męskim wokalem, który to wokal imo jest jakimś żartem, bo nie znajduję innej kategorii na to co widzę i słyszę w wykonaniu tego gościa:
Z "dwojga złego" to wolę jednak brzmienie oryginalnej gitary niż perkusji.
Tak tylko dla ścisłości dodam, że w reaktywowanym TDS byli obaj oryginalni członkowie (gitara + perka, skład z wokalistką) tylko nagle perkusista stwierdził, że coś mu nie pasi, a jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. Czyli historia z cyklu "jak rozmienić legendę na drobne."
PS
Quote - Maria:
Ten Danse Society gra w stylu lat osiemdziesiatych, ten drugi Danse Society z panią na wokalu raczej nie (przede wszystkim nie mogę przekonać się do jej wokalu); głównie chodzi o to, że są dwa bandy o tej nazwie, reaktywowane przez innych członków oryginalnego składu ;)
No co Ty Maria naprawdę nie pasuje Ci? wokal babki to takie połączenie Zuzki z Candią imo, a grają całkiem rasowy gotyk. Przeleć sobie ich ostatnie klipy na youtubie, brzmi naprawdę spoko.
------------------------------------------------
Author: MK999
PMQuote - MK999:
PS
Quote - Maria:
Ten Danse Society gra w stylu lat osiemdziesiatych, ten drugi Danse Society z panią na wokalu raczej nie (przede wszystkim nie mogę przekonać się do jej wokalu); głównie chodzi o to, że są dwa bandy o tej nazwie, reaktywowane przez innych członków oryginalnego składu ;)
No co Ty Maria naprawdę nie pasuje Ci? wokal babki to takie połączenie Zuzki z Candią imo, a grają całkiem rasowy gotyk. Przeleć sobie ich ostatnie klipy na youtubie, brzmi naprawdę spoko.
No nie wiem, reklamujesz dobrze, muszę sprawdzić ;) słyszałam pierwszą płytę po reaktywacji i odczucia miałam negatywne - wielkie oczekiwania, wielkie rozczarowanie; może w ostatnim czasie coś się zmieniło, sprawdzę ;) Nie liczę na 100% stary skład, więc - dla odmiany - z niewielkimi oczekiwaniami przesłuchałam fragmenty na youtube - część kiepskiej jakości - TDS perkusisty i z kolei odczucia miałam pozytywne, obejrzałabym, jednak nie zpierwszego rzędu ;)
pozdrawiam
M
------------------------------------------------
Author: Maria
PM E-mail WwwQuote - Maria:
No nie wiem, reklamujesz dobrze, muszę sprawdzić ;) słyszałam pierwszą płytę po reaktywacji i odczucia miałam negatywne - wielkie oczekiwania, wielkie rozczarowanie; może w ostatnim czasie coś się zmieniło, sprawdzę ;) Nie liczę na 100% stary skład, więc - dla odmiany - z niewielkimi oczekiwaniami przesłuchałam fragmenty na youtube - część kiepskiej jakości - TDS perkusisty i z kolei odczucia miałam pozytywne, obejrzałabym, jednak nie zpierwszego rzędu ;)
pozdrawiam
M
A czy Ty przypadkiem nie oglądałaś klipów TDS (perkusisty) z dziarskim dziadkiem na wokalu (teraz nie pamiętam nazwiska niestety, to jakiś wokalista hard rockowy z wysp), tu przykład
to było nawet spoko, pełny wigoru i pasji był, no ale rzecz z w tym że był. Ten jego aktualny następca to sorry ale nie wnosi nic poza bólem brzucha (czy z żalu czy ze śmiechu każdy wybiera opcję dla siebie ;)
PS
A tak na marginesie The Danse Society oryginalny skład z lat 80-tych to zawsze bardziej mi się kojarzył z takim rasowym rockiem z lat 80-tych niż z gotykiem. Takie coś miedzy INXS, Duran Duran i U2 (kolejność dowolna). Mieli wszystko aby stać się mainstreamowym bandem na lata ale coś nie zatrybiło, szkoda, no ale Tamizy kijem nie zawrócimy. ;)
------------------------------------------------
Author: MK999
PMQuote - MK999:
Na małe usprawiedliwienie pomysł żeby stworzyć trochę inne brzmienie z damskim wokalem uważam za całkiem spoko bo nie jest to bezceremonialne odcinanie kuponów od przeszłości ale widać komuś jednak to nie wystarczyło i nagle powstały dwa byty o tej samej nazwie.
I tak mamy skład z jedynie oryginalnym gitarzystą ale damskim wokalem:
Wow. Wow, wow, wow.
Jak dla mnie najlepsza wersja TDS. Ich bym zaprosił. :D Mam nadzieję że wciąż grają?
------------------------------------------------
Author: Alexander
PM
