Quote - Ataru:
Wiesz, ja zawsze jak ich sluchalem, to mialem wrazenie, ze ich wokalista sarkastycznie podrabia Elvisa
:/ Ja nie mam takiego wrażenia. A za muzyką Presley'a nigdy nie przepadałem.
Quote - I choc moze na forum akurat Castle Party pewnie glupio pisac cieplo o tym akurat projekcie
Ja ci nie doradzę - nigdy się nie przejmowałem co wypada, i raczej nie planuję zmieniać tego stanu.
Quote - (nie wspominajmy tego, nie ma czego, niestety, kto wie ten wie, a kto nie wie - niech zyje w blogiej nieswiadomosci :) )
:) W sumie powód był banalny. Jeżeli w ogóle znamy rzeczywisty powód. ;) A i tak znam wiele przypadków o wiele bardziej irytującej mnie megalomanii w przypadku wokalistów. Najczęściej tych którzy mimo popularności niewiele mogą zaprezentować. No więc w takiej sytuacji, moja propozycja na CP: Blutengel. ;D
Quote - A z tymi nietoperzami i gitarami to nie wiem, w sumie tak bezmyslnie palnalem, a teza, ktora postawilem, tak absurdalna, ze przeciez nie do obronienia, takze tego nie ciagnijmy moze ;-)
Czemu nie?
Ja zauważyłem że wśród szeroko pojętego grona fanów estetyki gotyckiej wiele osób sięga po muzykę w szeroko pojętych gatunkach neoclassical/etheral darkwave. Może nie powiedziałbym że uciekawszy od gitar, ale sytuacja taka ma miejsce. Alexander
------------------------------------------------
Author: Alexander
PMAle na pewno to oni będa grac po wydaniu płyty, a ta na razie nie jest zapowiadana.
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski
Author: Krzysztof Rakowski
PM E-mail------------------------------------------------
You had so much to give
You had your time to live
Christfuck, christfuck
Author: Ataru
PMQuote - Ataru:
Alexander, moja rada - jak juz mowisz, ze cos jest Twoim ulubiony, badz jednym z ulubionych gatunkow muzycznych to chociaz raz napisz to bez bledu. Bo kilka opcji juz od Ciebie padlo, zadna z nich nie byla poprawna ;-)
Czy mówisz o słowach "neoclassical/etheral darkwave"? Nie zauważyłem by wkradł się jakiś błąd w poprzednich zapisach. Jeżeli nie mówisz jednak o tym - wyjaśnij proszę o czym. Alexander
------------------------------------------------
Author: Alexander
PM------------------------------------------------
You had so much to give
You had your time to live
Christfuck, christfuck
Author: Ataru
PMQuote - Ataru:
Rzecz w tym, ze ten blad wkrada Ci sie nieustannie, juz raz staralem sie niesmialo wykpic Cie delikatnie z tego powodu, nie zwrociles uwagi. Otoz oswiece Cie - gatunek muzyczny, o ktorym mowisz, nazywa sie ethereal. Ten oto fakt wymadrzanie sie o gatunkach muzycznych powinno Ci nieco ulatwic ;-) A bo i na uszczypliwosc mozna sobie czasem pozwolic.
:)
Aaa... O "e" się rozchodzi, a raczej o brak owego "e".
Może mogło wydawać się inaczej, ale nieczęsto używam tego słowa, szczególnie w piśmie.
Aczkolwiek, jeżeli nic nie zmieniło się w ostatnim czasie, brak "e" nie powinien mieć znaczenia w przypadku interpretacji słowa.
Jeżeli ma cię to uszczęśliwić - jeden raz mogę napisać ethereal. I jeden starczy. :D
Nie wydaje mi się - dla idei - bym wdział przeciwwskazania w pisaniu etheral. Niby dlaczego nie? I tak wiadomo o jaki gatunek chodzi. A ja nie zwykłem czynić tak jak powinienem.
To miało być wymądrzanie się? Chyba naprawdę to forum odczuwa brak wolnych dyskusji. Przy tym jak zwykłem się wymądrzać, "dyskusji o gatunkach" nawet bym pod tym kontem nie rozpatrywał.
Rozczaruję cię - jestem w zupełności "uszczypliwościoodporny". :) Za to dostrzegam wiele komizmu w tej sytuacj. Nie dziw się - mnie z reguły śmieszy to co w zamyśle nie powinno. Taka jakaś mała anomalia. Zresztą, nigdy nie twierdziłem że jestem normalny. Noralność to sztuczny podział który w rzeczywistości jest średnią w którą mało kto utrafia. A poza ową średnią i grupą "okołośrednią" jest o wiele ciekawiej. Alexander
------------------------------------------------