Castle Party - Propozycję zespołów na CP 2015

Panie Krzysztofie, wielka prośba o polski zespół Das Moon, byłem w tym roku na paru ich koncertach, z koncertu na koncert są coraz lepsi,przybywa im fanów, mają świetną nową płyte, dla mmnie to już klasa światowa, w ich klimatach muzycznych, grali już w tej ciasnej salce gimnastycznej na CP, ale ich trzeba koniecznie na zamek ;-) jeśli wystąpią na CP 2015 to zapewniam, że mogą być największą muzyczną sensacją festu i przyćmią wiele zagranicznych gwiazd ;-) w porównaniu z naszym polskim księżycem niejedna gwiazda z zachodu gaśnie ;-)
------------------------------------------------
Kto zna się na wszystkim, nie zna się na niczym

W rozwinięciu klipu na you tube skaład już jest podany i nic już nie dojdzie.

------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

Vlad - byłem na kilku koncertach Das Moon, w tym dość niedawno w Poznaniu, na którym zresztą byłeś również, i szczerze mówiąc, chociaż nawet Das Moon lubię i grają moim zdaniem nieźle, to do wielkiego zachwytu mi daleko, a i sensacji po ich występie bym się nie spodziewał.

Rok 2015 jest już zamknięty, myślę jednak, że są całkiem dobrą propozycją na rok 2016. :)

---

Added: 2014-11-30 15:32:02

---

Pozostając przy kapelach i zachwycie, miałem okazję uczestniczyć w Return to the Batcave - festiwalu goth i death rocka, post-punku i coldwave, jeśli ktoś o nim nie słyszał. I choć większość zespołów była naprawdę świetna, jeden uważam za zdecydowanie najlepszy - The Spiritual Bat.

Poniżej video - oceńcie sami. Fani zwłaszcza starych brzmień, deathrocka i post-punku, nie powinni być zawiedzeni. W tym roku niestety skład jest już zamknięty, ale jeśli byłaby szansa zaprosić ich w przyszłym roku, byłaby to moim zdaniem bardzo dobra decyzja, panie Krzysztofie. :)


------------------------------------------------

W takim razie zmieniając temat na "propozycje zespołów na CP 2016" podrzucam polską kapelę z nową a zarazem już drugą płytą : BLACK CANVAS. Obie płyty do ściągnięcia ze strony zespołu.


------------------------------------------------
Marko Glauko / ex-vimag/

Szkoda, że w tym roku nie będzie XIII. Stoleti...
------------------------------------------------

Quote - Krzysztof Rakowski:
skaład już jest podany i nic już nie dojdzie.

Podsumowując, w 2015 mamy:
- praktycznie jedną gwiazdę na cały festiwal :((
- klimatycznie nieco zbliżoną, ale jednak metalową (czyli mogłaby grać oddzielnie) :(
- Juno Reactor - też niby fajne, ale raczej na Heinekena, Maltę, Wrocław lub Jarocin niż CP
- kilka nazw ze środkowo-dolnych stref
- dużo niewiadomo czego (czytaj: publika złożona z 20 fanów, 15 ciekawych i 50 przypadkowych słuchaczy)

Z całego składu przyjechałbym z ekipą na 3, może 4 zespoły. Jeżeli co conajmniej 2 będą tego samego wieczora, to jeszcze jest szansa.
Jeżeli line up rozrzuci je po całych 4 dniach, odpuszczamy i czekamy na bardziej dark, bardziej gothic, bardziej "bolkowy" zestaw w 2016.


------------------------------------------------
Per astra ad aspera.

Quote - Alienfiend:
Podsumowując, w 2015 mamy

No więc podsumujmy.
- mamy jedną dużą gwiazdę, ale przynajmniej jest "klimatycznie nieco zbliżona" - to nie jest ani dojcze disco czy inne mniej ambitne electro, ani black metal ani nic takiego, więc jest ok, a i tak każda większa gwiazda mogłaby grać samodzielnie, tak już mają większe gwiazdy,
- next, Juno Reactor, no fajne, ba - może i nadaje się bardziej na inny fest, ale przynajmniej nie nadaje się na niemieckie wesele - to jest progress! nie ma "gwiazdy" która wywołuje raczej uśmiech zażenowania, Juno jest póki co bez wątpienia najlepszym castlepartowym electro headlinerem,
- zanim przejdziemy do środkowych stref - Wardruna z pewnością przyciągnie trochę ludzi - a zarazem z tym przyciąganiem ludzi organizatorzy celują wyżej, ambitniej - miło,
- dalej - pominięty Inkubus Sukkubus - jakby nie patrzeć legenda sceny, i też wyżej niż średnio,
- no i mało, bo zaledwie kilka nazw kiepskiego, taniego electro - skład nie jest nim przyrzucony jak był jeszcze kilka lat temu, i całe szczęście, idzie odetchnąć, nie będzie trzeba uciekać z zamku ;)
- całkiem sporo dark ambientu czego wiecznie nie było - jestem mile zaskoczony,

- z minusów faktycznie, jest trochę mało goth rock, ale i tak całość prezentuje się lepiej, bo nie ma tylu skrajności, zaledwie na kilku zespołach lepiej dla uszu własnych nie zostać - znów progres,
- no jest trochę metalu nieco nie pasującego - pod minus da się podciągnąć, no ale to na metalday, na główną scenę nie wpływa, no i to ledwie kilka kapel - 5 zaledwie, pomijając Paradise Lost bo oni raczej w kościele nie zagrają, więc ujdzie.

Podsumowując.
Ogólnie jest nieco miej gotycko. Fakt faktem. Ale jest też dużo mniej elektroniczno-łupankowo/popowo. Rozszerzenie konwencji jest w tym roku o całkiem ambitne i progresywne. Równowaga jest bliżej gitar - chociaż metalu ogólnie jest mało. I to jest świetne wyważenie.

Uwagi - cóż, za mało goth rocka oczywiście. ^^ Z 4-5 kapel by się przydało, zwłaszcza co wyżej. Osobiście byłbym także wdzięczny za kapele po rosyjsku, ale wiem, dla jednej osoby się nie opłaca.
------------------------------------------------

Hm,

choć nie ma zespołów, które by mnie jakoś wyjątkowo porywały jak Lacrimosa i Anneke w 2013 czy Moonspell, Deine Lakaien i London After Midnight rok później, to uważam przyszłoroczne Castle Party za wyjątkowo ciekawe i różnorodne.
Właściwie nie ma pomyłek typu jakieś badziewne elektro (no dobra, Nachtmahr pewnie se daruje), nie ma jakichś dziwnych wynalazków typu Super Girl and Romantic Boys, nie ma raczej niepasującego metalu (poza tradycyjnym dniem metalowym w Kościele).
Jest za to gwiazda Paradise Lost (dobry krok po zaproszeniu Moonspella),
Są świetne zespoły klimatyczne jak Inkubu Sukkubus, Antimatter,Merciful Nuns,
Jest mrocznie ambientowo
jest porządne elektro (Juno Reactor, Rabia Sorda)
Ogólnie jestem na tak, trzeba zacząć oszczędzać kasę:)


------------------------------------------------

Ja też jestem niezadowolony, że na CP 2015 nie pojawi się wiele znanych i uznanych zespołów…
… i BARDZO ZADOWOLONY z tego co zobaczę w przyszłym roku w Bolkowie. 
Cieszę się że festiwal zmierza właśnie w takim kierunku – różnorodności, oryginalności, subtelności… a organizatorzy nie serwują nam zbyt często tych samych „kotletów”.
Rodzynków na przyszłorocznym ‘cieście’ jest wiele :) wymienię tu tylko WARDRUNĘ
Bardzo mnie cieszy występ ANTIMATTER (… chociaż pewnie na Anathemę przyjechałoby więcej nastolatek, bo z pewnością Vincent Cavanagh wystąpiłby w rozpiętej koszuli…)
Wiele lat temu INKUBUS SUKKUBUS dal świetny koncert na zamku. Myślę, że w przyszłym roku nie zawiedzie :) długo na nich czekałem.

------------------------------------------------
non omnis moriar

Quote - dziki7771:
Cieszę się że festiwal zmierza właśnie w takim kierunku – różnorodności, oryginalności, subtelności… a organizatorzy nie serwują nam zbyt często tych samych „kotletów”.

O właśnie! Zapomniałem. Kolejna rzecz z której bardzo się cieszę. :) Aż specjalnie napiszę. Bo tak. ^^

------------------------------------------------