Castle Party - Propozycję zespołów na CP 2015

Dzięki, ale :-(

Brakuje mi w składzie czegoś takiego co najmniej jak London After Midnight w tym roku.
Paradise Lost grywa przy innych okazjach.

Na ten moment nie wiem czy mam na co jechać w 2015. Prognoza na dziś - 50/50.
------------------------------------------------
Per astra ad aspera.

Ale dlaczego PROPOZYCJĘ? ;)

Jak dla mnie skład wyborny za sprawą Juno :) Rabia Sorda, Raison d'Etre też robią swoje.
Je suis tres content :D
------------------------------------------------
Pati Yang/FlyKKiller * DecodedFeedback * VelvetAcidChrist * Manufactura * Clanof Xymox * Hocico * Kirlian Camera * mind.in.a.box * Ah Cama-Sotz * Lexincrypt * RamonaRey * FadingColours * JunoReactor * CrystalCastles * SuiGenerisUmbra * Alien Vampires

OK, skoro w strefie "headlinerów" jest już wszystko pozamiatane (bo rozumiem, że dołączenie do line-up'u nazwy Paradise Lost pisanej największą czcionką to tylko kwestia czasu), to zajmijmy się strefą "średniaków", czyli tych wykonawców, którzy nigdy nawet nie mogliby liczyć na bycie gwiazdą wieczoru. A w tej strefie ciągle brakuje mi (tak, jak i w minionych latach) czegoś "eteralnego". Przypominam zatem o moich dotychczasowych propozycjach z tego kręgu : RAJNA, ARCANA (lub zamiennie Peter Bjargo solo), HEXPEROS, THE MOON AND THE NIGHTSPIRIT, MOON FAR AWAY, AZAM ALI z zespołem, QNTAL, HELIUM VOLA, LOVE IS COLDER THAN DEATH. A ponadto chętnie zobaczyłbym w Bolkowie Andreę NEBEL (obojętnie z którym projektem zdecydowałaby się przyjechać). I na koniec, niczym Katon w rzymskim senacie, zawołam po raz kolejny : ROSA CRUX powinna zostać wreszcie zaproszona !
------------------------------------------------

Quote - Aeternus:
OK, skoro w strefie "headlinerów" jest już wszystko pozamiatane (bo rozumiem, że dołączenie do line-up'u nazwy Paradise Lost pisanej największą czcionką to tylko kwestia czasu), to zajmijmy się strefą "średniaków", czyli tych wykonawców, którzy nigdy nawet nie mogliby liczyć na bycie gwiazdą wieczoru. A w tej strefie ciągle brakuje mi (tak, jak i w minionych latach) czegoś "eteralnego". Przypominam zatem o moich dotychczasowych propozycjach z tego kręgu : RAJNA, ARCANA (lub zamiennie Peter Bjargo solo), HEXPEROS, THE MOON AND THE NIGHTSPIRIT, MOON FAR AWAY, AZAM ALI z zespołem, QNTAL, HELIUM VOLA, LOVE IS COLDER THAN DEATH. A ponadto chętnie zobaczyłbym w Bolkowie Andreę NEBEL (obojętnie z którym projektem zdecydowałaby się przyjechać). I na koniec, niczym Katon w rzymskim senacie, zawołam po raz kolejny : ROSA CRUX powinna zostać wreszcie zaproszona !

Popieram. Popieram w całej rozciągłości.
------------------------------------------------

No dobra, ale patrząc na dwie edycje ostatnie, headliner na piątek jest (Paradise Lost- wzorem Moonspella), na niedzielę jest Juno Reactor (o ileż lepszy od dyskotek niedzielnych w 2013 i w 2014), ale co z headlinerem sobotnim, L'ame Immortelle - to dużo gorzej niz Deine Lakaien, London After Midnight czy Anneke i Corvus Corax. Wardruna- chyba za mało porwie, coś gotycko-rockowego wyraźnie brakuje...
------------------------------------------------

L'ame i Wardruna - w sumie ogólnie świetnie, ale brakuje nieco jak mówisz czegoś goth rockowego. Na The Mission pewnie nie ma co mieć nadziej. :/ Za to może Inkubus Sukkubus?

Moim zdaniem byłoby świetnie, ale cóż - nie ma znaku by organizatorzy z nimi rozmawiali. :(

---

Added: 2014-10-04 23:55:22

---

Może udałoby się ściągnąć Blackthorn?
Na żywo są świetni, zdecydowanie lepsi niż wiele znanych zespołów w podobnej stylistyce.
Krótka zapowiedź nowej płyty.


------------------------------------------------

hmmm... Krzysztof wspominał swego czasu, że na rodzime zespoły będzie czas 'później' bo to łatwiej zorganizować itd. Może ten temat nie jest jeszcze zamknięty więc nadal będę się przypominał z przyjemnymi dźwiękami Bronisława Ehrlicha i jego kolegów:





------------------------------------------------
non omnis moriar

Quote - pinkdotR:
Też posłuchałem kilku kawałków Beastmilk i jeśli mam podpowiedzieć, to brać ich. Dobre, prawdziwe gitarowe granie, dużo bardziej naturalne niż w wykonaniu ich lepiej znanych kolegów z tego samego miasta, którzy gościli w Bolkowie w tym roku.

Wśród dotychczas ogłoszonych zespołów jest ciągle niezasłużenie niska reprezentacja muzyki gitarowej nie będącej metalem, czyli post-punka i gotyku. Tu mamy coś z pogranicza punka i post-punka, kojarzące się z momentem, gdy Warsaw przeradzał się w Joy Division i nie jest to porównanie na wyrost. Są prowadzone jakieś rozmowy z tym zespołem?

Wczoraj byłem na koncercie Beastmilk we Wrocławiu i naprawdę było warto! Muzyka momentami przypominala dobrego, starego punk rocka i tylko ze względu na przewagę metalowej publicznosci nie było tam pogo pod sceną :)

--
Axe
------------------------------------------------

nadal działamy :)
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

Ciekawa propozycja :-)
------------------------------------------------
Kto zna się na wszystkim, nie zna się na niczym