Castle Party - Polska legenda: Closterkeller

Ja mentolę, znów Closterkeller? W takim razie w 2012 zapewne będzie Artrosis? Ja rozumiem, legenda polskiej sceny itd, itd, ale po pierwsze przecież niedawno byli, po drugie ci którzy chcą ich słuchać na żywo mają dość duży wybór koncertów Abracadabry.
------------------------------------------------
Love is the law, love under will.

Dokładnie...zmarnowane miejsce na ma fajną kapelę na CP.PK Już Maryla Rodowicz to śpiewała ale panu zacytuje...."ale to już było."
------------------------------------------------
Make Bats not Beats!

Krzysiek, można było ich sobie podarować, zwłaszcza, że oni non stop gdzieś grają.Nawet w małych mieścinach.Ileż można do cholery...
Płacą Ci za to, że mogą wystąpić czy co...
Szkoda miejsca, zważywszy na to, że jest kilka fajnych polskich kapel, które mogłyby pokazać się na CP.
------------------------------------------------

Np. HYOSCYAMUS NIGER ;)
------------------------------------------------
Make Bats not Beats!

Quote - Krucek:
Np. HYOSCYAMUS NIGER ;)

A ja wolę Closterkeller , dla mnie moga grać non stop,bo to sa profesjonaliści:)
Chetnie posłucham ich ostatniej Płyty na żywo:)
------------------------------------------------

Ile można? Jeszcze zaproście Fading Colours i będzie komplet odgrzewanych kotletów. Wyjątkowa mizeria w tym roku na Castlu. Jest garstka zespołów wartych zainteresowania (Project Pitchfork, Diorama, C. Collapse i może Bratrstvo z Czech). Jednym słowem odpuszczam CP 2011.
------------------------------------------------

Witam!

Kochani Kris jasno w rozmowie z Anją Orthodox zapewnił, że jeśli Closterkeller wyda nową płytę to na pewno ich zaprosi ponownie na Castle Party.

p.s. irytuje mnie te nasze ciągłe marudzenie na wszystko. Closterkeller niech będzie nawet jeszcze 15cie lat pod rząd! Każda pozytywna inicjatywa musi się z urzędu spotykać ze sprzeciwem?! Może nie organizujmy już CP2011 bo po co wszystkie zespoły już były - takie głosy też pewnie się znajdą :/, będziemy tylko chlać wódę pod sklepem każdy w swojej miejscowości! Wtedy pewnie waszym zdaniem byłoby lepiej co?

Closterkeller legenda polskiej muzyki rock'owej a tu jakieś niezadowolenie. Umrę i nie zrozumiem tego cholernego narodu ciągle niezadowolonych ludzi. Zamiast się cieszyć, nie muszą marudzić! Jezu widzisz i nie grzmisz.

Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących

Rafał
------------------------------------------------

Closterkeller miał ostatnio dużą trasę po Polsce. Grał w miastach dużych, mniejszych i miasteczkach. Trudno było nie dotrzeć na koncert. Na CP gości bardzo często, za często. Do tej pory jeździłem na Castle posłuchać fajnych, niszowych zespołów które mnie szczerze interesowały muzyką, wizerunkiem... Ewentualnie jechałem zobaczyć duże gwiazdy jak Diary, Xymoxów, Dioramę, Suicide Commando, XIII Stoleti czy Deine Lakaien. Jednak gdy widzę po raz n-ty Clostera w składzie Castle Party to już lekka przesada. Że zacytuję kolegę/koleżankę;) Cold:

Quote - Szkoda miejsca, zważywszy na to, że jest kilka fajnych polskich kapel, które mogłyby pokazać się na CP.

Rafciu: to nie jest polaczkowate narzekanie na wszystko. Tylko co za dużo to nie zdrowo. Może zmieńmy nazwę festiwalu na Closterkeller Party?
Na CePa jednak chyba pojadę bo jak napisałem niżej są zespoły warte zainteresowania:) W czasie występu Anji pójdziemy z ekipą na żarcie na rynek:)
------------------------------------------------

"Koleżankę" kolego XyXx, proszę się nie sugerować sidowatym avatarem ;)

Quote - Rafciu1981:
Closterkeller legenda polskiej muzyki rock'owej a tu jakieś niezadowolenie. Umrę i nie zrozumiem tego cholernego narodu ciągle niezadowolonych ludzi. Zamiast się cieszyć, nie muszą marudzić! Jezu widzisz i nie grzmisz.

Jaka legenda polskiej muzyki rockowej ???
Jak niby są na scenie od X lat to znaczy, że wszyscy mają skakać na uszach z radości i przyklaskiwać, że po raz kolejny muszą ich oglądać w Bolkowie?
Grają juz niemalże do kotleta w każdej zapadłej dziurze i jescze będą w Bolkowie...dla mnie osobiście to tragedia.
I to nie jest typowe narzekanie, po prostu zerzygać sie idzie na słowo "Clostelkeller"...
Jak powiedziałm mężowi i znajomym, starym bywalcom CP, że znowu będę grali na festiwalu to było tylko "ja pierdolę..." I to mówili ludzie, którzy darzą sympatią Ankę i spółkę.
Więc o czymś to chyba świadczy, nie?

Jak już muszą być to niech chociaż zagraja w piątek jako pierwszy zespół żeby inne kapele, które jeszcze w Bolkowie nie grały miały szansę sie pokazać w dogodniejszej porze.
------------------------------------------------

Quote - Rafciu1981:
Witam!

Kochani Kris jasno w rozmowie z Anją Orthodox zapewnił, że jeśli Closterkeller wyda nową płytę to na pewno ich zaprosi ponownie na Castle Party.

p.s. irytuje mnie te nasze ciągłe marudzenie na wszystko. Closterkeller niech będzie nawet jeszcze 15cie lat pod rząd! Każda pozytywna inicjatywa musi się z urzędu spotykać ze sprzeciwem?! Może nie organizujmy już CP2011 bo po co wszystkie zespoły już były - takie głosy też pewnie się znajdą :/, będziemy tylko chlać wódę pod sklepem każdy w swojej miejscowości! Wtedy pewnie waszym zdaniem byłoby lepiej co?

Closterkeller legenda polskiej muzyki rock'owej a tu jakieś niezadowolenie. Umrę i nie zrozumiem tego cholernego narodu ciągle niezadowolonych ludzi. Zamiast się cieszyć, nie muszą marudzić! Jezu widzisz i nie grzmisz.

Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących

Rafał

zgadzam się w 100% .
a czemu cp jest jedynym festiwalem gotyckim w kraju? właśnie dlatego, że jak się pojawi nowa inicjatywa, to ludzie miągwają i się nie zwraca organizatorom.
------------------------------------------------