Castle Party - Death In Rome

Tym razem mamy dla Was niespodziankę związaną z 25 leciem naszego festiwalu.W sobotę, o północy odbędzie się specjalny, nocny koncert niezwykłego zespołu który po raz 1 zagra w naszym kraju. Death In Rome – wyjątkowy projekt grający wyjątkową muzykę. Muzycy specjalizująca się w posępnych i dostojnych coverach słynnych utworów. Przedstawią nam absolutnie genialny zestaw kontrowersyjnych utworów neofolk, jakich nikt nigdy nie spodziewał się usłyszeć w takich wersjach! Grupa Death In Rome, specjalizująca się w posępnych i dostojnych coverach słynnych utworów wystąpi na Castle Party 2018. Będzie to niezwykła podróż w krainę mrocznej muzyki.



https://www.facebook.com/DeathInRome/?fref=mentions
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

Nie przypadli mi do gustu.
Barbie Girl? Last Christmas? What Is Love? Naprawdę??? Nie mój klimat.
Jeśli ma już być cover band to zdecydowanie wolałbym The Sisters Of Murphy


------------------------------------------------

Mnie jednak weszło :)

---

Added: 2018-03-07 21:24:01

---

najnowsze wideo:) potwierdzające klasę zespołu:)


------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

Chciałbym się przekonać, ale jednak nie potrafię. Jednak inny neofolk wolę :)
------------------------------------------------

A abstrahując od muzycznych gustów ;-) to grają przed Project Pitchfork, czy po ?
------------------------------------------------
Marko Glauko / ex-vimag/

Nie -- mała scena. Nie chcieli w żadnym bloku. To miało być coś specjalnego. czyli ok. 2 godzin po bloku kapel lub jakoś inaczej, Extra gig. Na zamku nie jest to możliwe, po Pitchforkach zamykamy zamek i zaczyna się sprzątanie. Tylko w Domu Kultury można to było w taki sposób przeprowadzić. To muzycy z najróżniejszych kapel. miedzy innymi gra ktoś w Fauna, choć oni nie chcą mówić o tym kto w zespole gra. Po prostu wiem, że jeden koleś z Fauna będzie grał dwa razy, w Faunie i w Death In Rome:)
W pierwszej wersji chcieli zagrać o 2 w nocy. Ale to przeginka. W Polsce to za późno jest
------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski

To dobry pomysł z tą północą na małej scenie - może być klimatycznie. W zasadzie granie "w bloku" przez specyficzny ale było nie było cover-band, trochę zatarłoby cały pomysł. i zgadzam się, że 2 w nocy to byłaby przeginka, mimo wszystko nie jesteśmy jak np. WGT ;-)
------------------------------------------------
Marko Glauko / ex-vimag/

Najnowszy cover :



------------------------------------------------
Pozdrawiam
Krzysztof Rakowski