Another star of the dark wave genre: Diary of Dreams!

2010-09-27 Dobermann
That's right! According to the information which was published lately on the band's Facebook profile, we do confirm that Diary of Dreams will perform at the forthcoming festival edition. The German band, Diary of Dreams, representing gothic/darkwave stylistics, was founded in 1989 by Adrian Hates and Alistair Kane. The results of both musicians' cooperation could be admired since 1994, when their first album, "Cholymelan", was released. Two years later the duo came back with "End of Flowers" that was already released by a label belonging to Hates: Accession Records. In 1997 an album "Birds Without Wings" appeared, while fame and respect for the band among more and more numerous groups of fans were growing continuously. The year 1998 brought a release of "Psychoma?" album and broadening the band's makeup with two new members: Olaf Schaning and Christian Berghoff. In 1999 was a release date of "Moments of Bloom" - a medley of the best pieces of the band, being also the first album released directly in the USA. A year later the band's artwork grew rich with an album "One of 18 Angels", and two years later in turn "Freak Perfume" and EP "Panic Manifesto". In few next coming years another albums were made: "Dream Collector" (2003), "Nigredo" (2004), "Menschfeind" and "Alive" (2005). Songs by the band also found their places on many hit-CDs.

Diary of Dreams' concerts are a true show of charisma and art of charming the audience, and the artwork of the band whose important role in dark/gothic music cannot be denied, combines musical mastery with enigmatic, many times poetic lyrics. All this makes Diary of Dreams a real gem for the genre's fans.
(The text comes from Alternation.eu magazine)

Official band's website: www.diaryofdreams.de. The music can be listened to at the band's MySpace profile.

Newest comments

MustaEnkeli
MustaEnkeli 2011-01-26 14:20:13

Widziałam ich na żywo jedynie raz,ale to jaki! Niesamowita atmosfera,ci goście mogliby stac bez ruchu przez cały koncert,a i tak nie miałabym dośc. Budują klimat i gdyby tylko grali wieczorem...

Maria
Maria 2010-12-30 11:49:56

doskonale :)

Krzysztof Rakowski
Krzysztof Rakowski 2010-12-29 08:18:53

Byłem na festiwalu Dark Storm kilka dni temu w Chemnitz.
Ktoś, kiedys pytał czy nadal trwa połaczenie Dioramy i DoD na scenie.
Oczywiscie tak, Torben(jesli dobrze jego imię napisalem) gra teraz w DoD na drugiej gitarze, koncert było mocny, rockowy, najlepszy jaki widziałem:)

Dobermann
Dobermann 2010-11-16 19:48:53

Od Krzyśka:

krucza
krucza 2010-09-27 12:43:19

cudownie, DoD nigdy za wiele :) Jak narazie 4 pierwsze pozycje na liscie cieszą mnie niesamowicie.

Traum7tanzer
Traum7tanzer 2010-09-27 09:53:33

Quote - Ravendeth:

Skąd ja wiedziałem, że do tego nawiążesz. Avatar może być mylący.



no nie mogłem się powstrzymać od tej małej insynuacji ;) pozdrawiam fana gitarowych brzmień ;)))

na na DoD'ę po raz kolejny tak czy owak bardzo się cieszę.

cold
cold 2010-09-27 09:08:26

A ile razy Gero widziałeś DoD na bolkowskiej scenie, że się tak z ciekawości zapytam? :)
Bo wiesz, jak zawsze coś Ci nie pasuje, wymagania z górnej półki, a później jak co do czego przychodzi to nie przyjeżdżasz na fest :)

Mnie tam b.cieszy, że będą.Po prostu ich lubię i z przyjemnością po raz kolejny zobaczę :)

gerogoth
gerogoth 2010-09-27 08:07:05

Do znudzenia DOD ,niedlugo beda grac co roku(: ,a jest tyle ciekawszych zespolow ktorych nie gralo na CP(: np IKON lub London After Midnight.

Pinhead
Pinhead 2010-09-27 02:37:23

Wiesz, nie to ładne co ładne, jak to mówią.
Dla mnie KMFDM to był dowcip, muza jaka mnie kompletnie nie obeszła. Ot, profesjonalnie i z wykopem, tylko "w środku pusta"
Diary zaraz po nich jak dla mnie mogli wziąć czas KMFDM i F242 - zatem, jak pewnie wnosisz z mojego krótkiego posta - podobało mi się to co zrobili. I tak w istocie jest, ale wiesz, ja jestem fanem. Trudno zachować obiektywizm.

Ravendeth
Ravendeth 2010-09-26 23:58:41

Quote - Traum7tanzer:
gitary za głośno? chyba że pod głośnikiem stałeś, czy nie byłeś nigdy na porządnym gitarowym koncercie. Po prostu DoD od jakiegoś czasu gra bardziej gitarowo i już, jednym się to podoba, innym nie. Jak patrze na kolegi awatar to przypuszczam żeś z tego drugiego obozu...



Skąd ja wiedziałem, że do tego nawiążesz. Avatar może być mylący.
http://www.lastfm.pl/user/RavenDeth - żebyś nie miał wątpliwości, że z muzyką gitarową jestem bardziej za pan brat, niż z jakąkolwiek inną. Gitary u Diarów były po prostu za głośno w stosunku do reszty, nawet grający w tym roku Behemoth przyciszył gitary i zamiast ściany dźwięku było bardzo selektywnie, co mnie mile zaskoczyło. A to cholera Death Metal. No chyba, że członkowie DoD stwierdzili, iż rozminęli się z powołaniem i zaczynają eksplorować krainy metalu hah Gitary mają być głośno? Ok, ale nie mogą zasłaniać całej reszty dźwięków, która u DoD jest dość bogata, bo na dobre im to nie wyjdzie estradowo. Podałem przykład KMFDM, ponieważ mimo tego 'niemalże metalowego' występu cała reszta zespołu była dobrze słyszalna. U DoD tego zabrakło. Fajnie, że stawiają na gitary i więcej poweru, ale chyba źle się za to zabrali.

Natomiast na słowo 'żenujący' zebrało się trochę więcej rzeczy, niż tylko kwestia głośności gitar. M.in. te wpadki ze gitarą spadającą, gitarą nieopanowaną itp. oraz ogólne odczucie wielu ludzi z którymi po tym koncercie rozmawiałem i które podzielam. Coś w stylu 'Nie ważne co zrobimy. I tak będą piszczeć.' Ja tego nie kupuję.